Nasza waluta, która jak wiadomo jest wrażliwa na ekonomiczne czynniki zewnętrzne, w okresie bieżącego roku była także w znacznym stopniu uzależniona od sytuacji politycznej w kraju. Osoby dokonujące wymiany złotego na dewizy i odwrotnie, wielokrotnie w ostatnich tygodniach przecierały oczy ze zdumienia, widząc nie notowane od dawna kursy. Duże zmiany na rynku były jednakże okazją dla polskich przedsiębiorstw, zwłaszcza eksporterów, do zawarcia transakcji terminowych i zabezpieczenia swoich kontraktów zawartych w walutach obcych po korzystnych cenach. Jednakże osłabienie złotego miało negatywny wpływ dla importerów, którzy musieli kupować towary po wyższych cenach, co od razu odbiło się na cenach detalicznych towarów w sklepach.
Na taki stan rzeczy wpływ miało kilka istotnych czynników. Naszym zdaniem, do najważniejszych powodów nagłego osłabienia się złotego można zaliczyć awersję inwestorów do ryzyka inwestowania w waluty rynków wschodzących, na skutek kryzysu w Chinach oraz ogromnych spadków cen ropy. Istotna dla złotówki była także sytuacja polityczna w naszym kraju związana ze zmianami w rządzie, wprowadzaniem kontrowersyjnych oraz nie do końca oszacowanych finansowo reform oraz zmiany na stanowiskach w RPP. Najważniejszym jednak czynnikiem osłabiającym złotego, była decyzja agencji ratingowej Standard & Poor’s o obniżeniu oceny wiarygodności kredytowej Polski z A- do BBB+, a dodatkowo zmiana oceny na negatywną perspektywę, co oznacza prawdopodobieństwo kolejnej obniżki oceny w ciągu dwóch lat. Sytuacja ta w znacznym stopniu nadszarpnęła wiarygodność złotówki i zdecydowanie zmieniła jej pozycję na rynku walutowym. Ta nieoczekiwana ocena oparta prawdopodobnie na elementach politycznych, a nie gospodarczych, spowodowała kilkuprocentowe osłabienie złotówki. Po pierwszym szoku, inwestorzy skorygowali swoją ocenę sytuacji i wzięli pod uwagę pozytywne dane płynące z polskiej gospodarki. Ustabilizowanie się sytuacji politycznej, przedstawienie programów zmian w podatkach oraz nowych reform zaproponowanych przez rząd, ustalenie składu RPP - dały inwestorom sygnał, że ta paniczna wyprzedaż złotego, to chwilowe załamanie pozycji i w ciągu następnych tygodni złotówka sukcesywnie odrabiała straty.
Ogromne znaczenie dla dalszego losu złotówki będą miały 3 wydarzenia, które nas czekają w najbliższych 2 tygodniach.
Na sesji plenarnej w dniach 11-12 marca Komisja Wenecka ma przyjąć oficjalną wersję raportu na temat nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym. Jak wiadomo z przecieków z projektu opinii, raport Komisji Weneckiej nie będzie korzystny dla polskiego rządu , co będzie miało ogromny wpływ na pozycję Polski w UE, ale przede wszystkim da sygnał inwestorom, że Polska i złoty nie są stabilne politycznie i gospodarczo. Dodatkowo w połowie marca Komisja Europejska wróci do tematu zmian zachodzących w Polsce po zapoznaniu się z ostatecznym raportem Komisji Weneckiej. Naszym zdaniem ewentualna negatywna opinia Komisji Weneckiej, tylko utwierdzi inwestorów w przekonaniu, że negatywny rating agencji Standard & Poor’s nie był przypadkiem, czy też zagraniem politycznym. Należy się dodatkowo obawiać, że sytuacja ta, da podstawy Agencji Fitch oraz Moody’s do wydania podobnych ocen ratingu z rekomendacją negatywną dla Polski. Taka sytuacja może jeszcze bardziej pogrążyć złotego i dać sygnał do ogromnego osłabienia się złotówki względem całego koszyka walut.
10 marca - kolejne ważne wydarzenie: decyzja EBC o luzowaniu polityki monetarnej UE. Oczekiwania od szefa banku Mario Draghiego są duże. Wcześniej zapowiedział, że w marcu zostanie przeprowadzona rewizja polityki monetarnej w celu pobudzenia wzrostu gospodarczego. Argumentował, że jeżeli zajdzie konieczność, to zostaną podjęte odpowiednie działania, nie określił jednak jakie to będą działania i kiedy dokładnie zostaną wprowadzone. Rynek oczekuje, że może to być kolejna obniżka stopy depozytowej bądź powiększenie programu skupu aktywów. Zakładamy, iż decyzja o dalszym luzowaniu polityki monetarnej przez EBC będzie wspierać złotego, jednakże zbieg decyzji EBC z wydaniem opinii Komisji Weneckiej, może doprowadzić, według Michała Bartosa – analityka ergokantor.pl, do sporej zmienności na parach z PLN.
Z kolei 16 marca poznamy decyzję amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Naszym zdaniem, niemal pewne jest, że stopy procentowe pozostaną na obecnym poziomie, ale najważniejsza jest zapowiedź dalszych działań FED. Niepewność co do słów i postawy Janet Yellen może doprowadzić do znacznego umocnienia się dolara, co negatywnie może wpłynąć na sytuację na rynkach wschodzących – komentuje Michał Bartos - analityk ergokantor.pl
Przyjrzyjmy się szczegółowo poszczególnym parom walutowym.
Bieżący rok otwieraliśmy na poziomie 4,27 by w połowie stycznia osiągnąć maksimum na poziomie 4,51. Następnie po kilku dniach konsolidacji złoty sukcesywnie się umacniał, by na koniec lutego osiągnąć poziom 4.34. Na tą chwilę odrobiliśmy większość strat impulsu wzrostowego jednakże w najbliższych dniach stoimy przed istotnymi wsparciami na poziomie 4,29 i 4,26. Zakładamy, że są to poziomy, które zostaną osiągnięte przed 10 marca i cena ta będzie się konsolidować czekając do w/w wydarzeń gospodarczych.
Na początku roku za dolara płaciliśmy niemalże 3,92 zł. Na koniec stycznia cena rynkowa wynosiła już prawie 4,16 tj. o 6% więcej. Tyle za dolara ostatni raz płaciliśmy w 2003 roku. Po osiągnięciu maksimum inwestorzy zaczęli realizować zyski, co pozwoliło cenie na powrót do poziomu 3,95. Obecnie jesteśmy w konsolidacji ceny pomiędzy 3,90 – 3,98. Zakładamy, iż jesteśmy w lokalnej korekcie długoterminowego trendu wzrostowego. Naszym zdaniem należy oczekiwać, iż rynek będzie chciał ponownie dokonać retestu poziomu 4,16 i wyżej. Zanegowaniem takiego scenariusza będzie spadek poniżej 3,74.
W przypadku funta sytuacja jest inna. Rynek w cenie uwzględnia niestabilną sytuację Wielkiej Brytanii w UE i zagrożenie Brexitem. Ta niepewność co do wyniku czerwcowego referendum znacznie osłabiła funta do całego koszyka walut, w tym także do złotego. Otwarcie roku 5,80 i po miesięcznej konsolidacji od początku lutego, kurs osuwa się na południe osiągając minimum na poziomie 5,50. W obecnej chwili bardzo trudno jest wskazać, w którą stronę będzie podążał kurs bo to zależy, które ryzyko rynek wyceni wyżej. Na chwilę obecną jesteśmy w korekcie impulsu wzrostowego notowanego od sierpnia 2008 roku. Najbliższe wsparcia to 5,43 zł i 5,24 zł, a opory 5,66 zł i 5,78 zł.
Sytuacja w frankiem jest podobna do EUR. Rok otwieraliśmy z ceną 3,93 zł, by 15 stycznia w rocznicę „katastrofy frankowej” z 2015 roku osiągnąć kurs 4,10 zł, a 21 stycznia nawet 4,12 zł. Po osiągnięciu maksimum doszło do korekty ceny do poziomu 3,94 zł. Obecnie od 2 tygodni cena znajduje się w konsolidacji pomiędzy 3,97 a 4,01. Naszym zdaniem kurs franka zależy od sytuacji politycznej w UE i w Polsce. Najbliższe wsparcia to 3,93 zł i 3,89 zł, a opory 4,03 zł i 4,06 zł.
Analiza aktualna na godzinę 09.00, dnia 04 marca 2016 r.
Powyższy komentarz walutowy nie jest rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Komentarz został sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Goldem Sp. z o.o. i autor komentarza nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu. Kopiowanie bądź powielanie niniejszego opracowania bez pisemnej zgody Goldem Sp. z o.o. jest zabronione.
ergokantor.pl to internetowy serwis wymiany walut dla osób indywidualnych oraz przedsiębiorstw. Kursy walut na ergokantor.pl są aktualizowane co 15 sekund, opierają się na rzeczywistych notowaniach z rynku Forex, co gwarantuje korzystne kursy walut i rzeczywiste oszczędności dla Klienta. Spółka Goldem Sp. z o.o. – właściciel ergokantor.pl, dysponuje kapitałem w wysokości 1 mln złotych, co jest jednym z najwyższych w branży niebankowych podmiotów wymiany walut online.
8 powodów dla, których warto wymieniać walutę w ergokantor.pl:
- Korzystne kursy walut
- Brak prowizji za wymianę walut
- Szybkość transakcji
- Obsługa wszystkich banków w Polsce
- Obsługa 13 walut
- Możliwość przelewu środków bezpośrednio na konto osoby trzeciej
- Bezpieczeństwo wymiany gwarantowane
- Poczucie humoru… sprawdź: humor z ergokantor.pl
Kantor internetowy ergokantor.pl działa 24h/dobę 7 dni w tygodniu, księgowanie transakcji w godzinach pracy kantoru, tj. w dni robocze od godziny 8.00 do 17.30.
Dbamy o zaufanie naszych Klientów i bezpieczeństwo transakcji – jesteśmy Biurem Usług Płatniczych nadzorowanym przez KNF i GIIF.
Kantor prowadzi czat on-line, a platforma wymiany jest wyjątkowo prosta w obsłudze.
ergokantor.pl to 100% Klientów zadowolonych ze współpracy z nami, co potwierdzają wyniki sondażu niezależnej firmy zewnętrznej Opineo.pl http://www.opineo.pl/opinie/goldem-sp-z-o-o