Po umocnieniu się złotówki w pierwszym kwartale 2014 r. na skutek awersji do ryzyka, niestabilnej sytuacji politycznej w Polsce oraz obawy o obniżenie ratingu Polski w połowie maja br., mamy do czynienia z gwałtownym osłabieniem się złotego w stosunku do dolara. W ciągu kilku dni doszło do wzrostu kursu o ponad 20 groszy.
Przełamane zostały kolejne opory, przy stosunkowo płytkim rynku, co może sugerować, iż rynek pozycjonuje się przed wydarzeniami w maju, a cena dyskontuje już ryzyko inwestorów związane z inwestowaniem w złotego. Ważny dla rynku jest także fakt, iż fundusze zmniejszają pozycje oparte na polskim złotym w swoich portfelach, co może prowadzić do jeszcze większego zamieszania na rynku w momencie pojawienia się negatywnych informacji.
Naszym zdaniem w najbliższych dniach dojdzie do niewielkiej korekty ostatniego impulsu wzrostowego, a będzie ona podyktowana faktem chęci zrealizowania zysków kapitału spekulacyjnego przed środowym posiedzeniem FED-u. Pierwsze istotne wsparcie znajduje się na poziomie 3,85 a następnie po jego pokonaniu na poziomie 3,81. Opory wyznaczamy na 3,96, a następny na poziomie 4,00 zł.
W ujęciu długoterminowym uważamy, że dojdzie do kontynuacji osłabienia się złotego i wyznaczenia nowych lokalnych szczytów. Za minimum wzrostów uważamy osiągnięcie ostatniego szczytu ze stycznia na poziomie 4,15, jednakże należy brać pod uwagę jego przebicie i wyznaczenie nowego szczytu na poziomie 4,3375 równego z opisaną przez nas wyżej geometrią równości impulsów wzrostowych.
Powyższy komentarz walutowy nie jest Rekomendacją w rozumieniu Rozporządzenia Ministra Finansów z 19 października 2005 roku. Komentarz został sporządzony w celach informacyjnych i nie powinien stanowić podstawy do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Goldem Sp. z o.o. i autor komentarza nie ponoszą odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte na podstawie informacji zawartych w niniejszym komentarzu.
25.04.2016 r. godzina 17.30